ulubione filmy

Nana

Macie jakieś ulubione filmy? Albo takie, które możecie oglądać wiele razy (czyli chyba wychodzi na to samo)?

eliyah

Jasminum - ukochana współczesna baśń.

Jasne błękitne okna - za piękno odchodzenia.

Jutro idziemy do kina - jeden z nielicznych wartościowych polskich filmów o tematyce wojennnej.

Les chansons d'amour - najukochańszy musical, (zaraz po Upiorze w operze) wspaniała obsada, muzyka nie do pokonania. Grand

The Dreamers - obowiązkowy punkt, perełka francuskiej kinematografii współczesnej.

Amelia - za Audrey Tautou i bajowość przedstawionego tam świata. za szczegóły przedstawionego w filmie otoczenia. no i za muzykę!

Bardzo długie zaręczyny - za Audrey Tautou i Gasparda Ulliel, oraz sposób przedstawienia poszukiwań zagubionej miłości i okrucieństwa świata.

Pociąg życia - wykorzystany przeze mnie podczas matury ustnej. najwspanialszy film opowiadający historię Holocaustu. Komedia.

Billy Elliot - chyba nie muszę nic dodawać. poza tym niespełnione marzenie o balecie. ach! no i oczywiście poruszony temat robotniczych strajków w Wielkiej Brytanii, ale to juzbardzoej służbowo lubię. Smile

poza tym: Brokeback Mountain, Lektor, Warszawa, La mala educacion, Komedie Barei, Przedwiośnie...

Aśika

Władca Pierścieni- mój zdecydowany numer jeden.
Poza tym "Pół żartem, pół serio", "Rachunek sumienia", "Kolekcjoner kości", "Kochanice króla", "Księżna", "Duma i uprzedzenie"

peggy

Filmy na zawsze pozostające w pamięci, do których często wracam, mądre, barwne, z pasją, namiętnością, cierpieniem i błyskotliwym humorem- czyli po prostu życie Smile

"Frida"
"Mała Moskwa"
"Dom dusz"
"Jutro idziemy do kina"
"Pręgi"
"Życie jest piękne"
"Jasminum"
"Marzyciel"
"Plac Zbawiciela"

A na odprężenie- "Piraci z Karaibów"- dla rozbrajająco szelmowskiego spojrzenia Johnnego Deppa Wink

Gość

Uwielbiam "Amelię" Jeana Pierre Jeuneta.. Magia, urok Francji, kochana główna bohaterka, sposób przedstawiania bohaterów (lubi, nie lubi itp.).. no i czarodziejska muzyka Yanna Tiersena.. po prostu cudo.

Poza tym "Upiór w Operze" Joela Schumachera. Pięknie sfilmowany musical, barwny, ze świetnymi rolami Gerry'ego Butlera i Emmy Rossum (i cudowna Minnie Driver w roli Carlotty), piękne kostiumy i scenografie, rozmach, przepych.

Hmhmmh... No i filmy Tima Burtona. "Gnijąca Panna Młoda", "Edward Nożycoręki", "Jeździec bez głowy", "Sweeney Todd".. Wyczekuję teraz najnowszego dzieła Burtona "Alicji w Krainie Czarów". Widziałam zdjęcia promocyjne - charakteryzacja i kostiumy robią wrażenie!

Poza tym.. lubię stare bajki Disneya. Są magiczne, już dzięki procesowi ich tworzenia. W tamtych czasach nie było komputerów, rysowano klatkę po klatce, przerysowywano na folię, kolorowano, fotografowano, dorabiano tła (najczęściej malowane były akwarelami, dlatego są takie piękne i delikatne), potem każdej klatce robiono zdjęcie... No i powstały z tego piękne historie.. Te bajki zrobione wtedy, w latach 30. są o wiele lepsze niż większość współczesnych animacji wykreowanych za pomocą komputera - ostatnio w telewizji trafiłam na wieczorynkę i się przestraszyłam.

Nana

"Jasminum" film tak mnie zaczarował, że momentami czyłam zapach jaśminu wokół siebie Smile

"Czekolada" co prawda film odbiega nieco od książki, ale to właśnie filmowe zakończenie wolę. Moim zdaniem działa na zmysły dużo bardziej od "Jasminum". No i Depp... Razz

"Amelia" kolejny magiczny, przesympatyczny i ciepły film.
"Niezniszczalny" w roli głównej Bruce Willis, ale to nie kolejna "Szklana pułapka".
"Bang Bang, you're dead", "Ondskan" lubię filmy poruszające problem przemocy w szkole.
Poza tym pięknie dziwaczne filmy Burtona, filmy o superbohaterach (wiem, to mało ambitne ale ja uwielbiam x-menów), od czasu do czasu romansidła no i filmy z Bollywood- są takie egzotyczne.

Pau

"run Forrest, run!" - za każdym razem rozwala mnie ten pełen nadziei, przerażenia i wiary ponaglający okrzyk ^^ jeden z moich szlagierów - "Forrest Gump". Ponadto:
- za podobieństwo charakterów- "Przerwana lekcja muzyki"
- za piękny, optymistyczny obrazek- "Czekolada"
- za pierwsze wylane łzy - "Król Lew"
- za Morgana Freemana- "Skazani na Shawshank"
- za szczerośc i odwagę p.Jandy- "Tatarak"
- za muzykę, za scenerie, za wiarygodnośc (Bóg zapłac Coppoli)- "Ojciec Chrzestny"
- za boskiego Woody'ego - "Wszystko gra"
i wiele innych o których mogłabym godzinami:)

Pau

ahh no i zapomniałam dodac,że dla odmużdżenia serwuje sobie "szybkich i wściekłych". Kiczowacie przesadzona masakra, ale mimo wszystko uwielbiam patrzec na rozpędzonego dodge'a charger'a ^^ Very Happy

Kahlan

Hmmm... u mnie z filmami jak i z muzyką - bardzo dużo tego.

Coś do czego mogę wracać po kilkanaście razy - Władca Pierścieni, Harry Potter, Matrix, Piraci z Karaibów.

Kocham polskie kino czyli : Psy, Chłopaki nie płaczą, Sara, Demony wojny wg. Goi i różne takie z Pazurą i Lindą. Wielkie hity ! ha !

Komedie.. hm... nic nie działa na mnie tak dobrze jak komedie z Adamem Sandlerem i Martinem Lawrencem.
Komedie romantyczny ? Hmm... Polskie ! i oczywiście podstawowe hity U.S.A w tej dziedzinie.

Denzel Washington i Will Smith - czarni aktorzy bez których przemysł filmowy w U.S.A nie był by dla mnie tak pociągający jak jest.

I w końcu moja wielka, wielka słabość, Bollywood. W moim towarzystwie lepiej nie obrażać tego jakże wspaniałego przemysłu z Bombaju ! Yash Raj Films... mrrr, kocham ^^

Nienawidzę horrorów. Głównie dlatego, że mam po nich bardzo okrutne sny. Unikam ich jak ognia.

Ogólnie obejrzałam przez całe moje życie tyle filmów, że oh i ah. Lepiej żebym się nie rozpisywała na ten temat bo jeszcze zacznę wymieniać gatunkami Razz

eliyah

peggy

Pau- i zapomniałam o "Skazani na Shawshank", pięęęęekny film!!

A poza tymi filmami, które wymieniłam, jest jeszcze kilka, które od jakiegoś czasu bardzo chcę obejrzeć i jakoś mi nie wychodzi: "Lektor", "Tatarak", "Kobieta w Berlinie", muszę się zdeterminować i wtedy dołączę je do mojej listy filmów Wink

Marta

Widze wielu fanów Jasminum i tez musze powiedziec ze film mnie urzekł, jak wiele innych,np. Lot nad kukułczym gniazdem, uwielbiam Milczenie owiec i przede wszystkim Różową Panterę wszystkie części z Petterem Sellersem, znam je na pamięc a i tak zawsze płacze ze śmiechu, oprócz tego Seksmisja, ogolnie lubie polskie komedie, chociaz jak dla mnie za duzo w nich bluznia... nadal uwilebiam bajki wszystkie Disneya i rzeczywiscie te starsze maja wiekszy urok niz dzisiejsze, jest wiele filmow ktore bardzo mi się podobaja ale za dlugo by je wymieniac Smile