...

Gość

Dzisiaj byłam w sklepie z butami. Widziałam 12-latki w krótkich, ledwo za tyłek spódniczkach, przymierzające brokatowe sandałki na niebotycznych szpilkach. Takich obrazków jest mnóstwo, przeraża mnie to. Dobrze to nazwałaś, Morphia - "pokolenie Miley Cyrus"...

Myślę że to przede wszystkim wina rodziców. Nie mają czasu dla dzieci, nie potrafią ich wychować, a one siedzą przed telewizorem, oglądają epatujące seksem teledyski na MTV, filmy z Miley Cyrus i Zakiem Efronem, czytają Bravo, a niekiedy (włos mi się jeży na głowie) łażą po galeriach handlowych w poszukiwaniu sponsora, któremu oddadzą się za bluzeczkę czy nowe buty... Nie wiadomo co tu można zmienić. Chyba tylko w przyszłości, jeżeli zamierza się mieć własne dzieci - poświęcać im więcej czasu, rozmawiać, wskazywać dobre autorytety, a nie pozostawiać te pożałowania godne takie jak Miley Cyrus.

Ja idę na specjalizację dziennikarską i nie chciałabym być nauczycielem, ale jeżeli nie będę miała wyjścia to nie bedzie to dla mnie katastrofa. I mam nadzieję, że jeżeli powierzone mi zostanie odpowiedzialne zadanie wychowawcy klasy, to uda mi się mądrze skonstruować i przeprowadzić kilka lekcji na ten temat. Bo nie tylko rodzice, ale i nauczyciele są w tym przypadku ważni.

Kahlan

Muszę przyznać. że jeśli chodzi o ten temat to ja również łapię się za głowę i nie dowierzam...Nie mieści mi się w głowie jak to możliwe żeby dzieci w tak młodym wieku wyprawiały takie rzeczy. Oczywiście winę ponoszą rodzice, którzy nie mają czasu dla swoich dzieci, więc najlepiej włączyć komputer albo telewizor i mieć od nich święty spokój. Kiedyś to się na dwór wychodziło i cały dzień miło był spędzony, a teraz ? Spytasz dziecko o coś takiego to CI odpowie "a co ja tam będę robił ?" albo "zimo jest, nie idę."

Oczywiście nie tylko rodzice są winni... Media, media, media. Nikt mi nie powie, że nie promują seksu !!! na każdym kroku.. denne reklamy, denne teledyski, film itp. itp.

Nie mam pojęcia co się na tym świecie wyrabia. Ja - 19-letnia dziewczyna wstydziła bym się ubrać tak jak połowa tych małych dziewczynek...jak ja nawet w krótkich spodenkach nie chodze !!! Świat schodzi na psy albo już zszedł...

Trzeba również przyznać, że te "dzieci nie dzieci" bluźnią jak nie wiem co... a do starszych to mają taki stosunek, że pożal się Boże...od takich potrafią wyzwać, że włosy stają dęba. Ja jak byłam w ich wieku to się kurde starszych ludzi ze szkoły dotknąć bałam. Taki respekt był a teraz... już nic po tym nie zostało.

Aśika

Pauli

Napisałam przed chwilą wyczerpującą odpowiedź na Twój post, niestety cały mi się usunął, ale spróbuję raz jeszcze.

Przede wszystkim, dziękuję Ci Morphia, że poruszyłaś ten temat, gdyż od dawna chodzi mi on po głowie. Cieszę się, że nie jestem sama w swoich rozmyślaniach.

Na początku chciałam zwrócić Waszą uwagę, na to co się stało z bajkami.
Ostatnio czytając to forum, znalazłam wypowiedź, w której jedna z Was wyznała, że
po obejrzeniu bajki dla dzieci po prostu się przestaszyła. Na demotywatory.pl widziałam też dobitnie zarysowujący ówczesną sytuację obrazek ( wklejone zdjęcie Miley, Zaca, itd.) a pod nim podpis :
“A Walt Disney się w grobie przewraca”.
I to prawda. Teraz to już zupełnie “inna bajka”. Tworzy ją komputer, a niejednokrotnie ukryte są w niej aluzje i podteskty seksulane, a morału żadnego.
Zastępują go inne elementy przyciągające uwagę dziecka, wg twórców pewnie zdecydowanie ciekawsze i chwytające.

Pózniej dziecko ogląga MTV, VIVA, itd. Ciężko już obecnie o teledysk nieociekający seksem i tandetą. To przykre w jaki sposób dzisiejsi wokaliści promują swoją muzykę. Niestety, jak ktoś nie ma pomysłu, najprościej jest pokierować się ku tym najbardziej pierwotnym ludzkim instynktom i oto mamy niewymagające, zbreźne teledyski zadowalające szarą masę.

W Internecie aż kipi od treści seksualnych. Nie muszę już chyba wspominać o popularności erotycznych stron internetowych, które odwiedza niewyobrażalna ilość panów, by “dać upust emocjom”.
To nic, w jaki nieodwracalny sposób wypacza to ich spojrzenie na świat seksu, w którym my, kobiety musimy się teraz odnaleźdź.
Kiedyś był plakat Marylin Monroe nad łóżkiem, teraz jest RedTube i inne obrzydlwistwa. Przykre.

Oczywiście nie można winić za wszytsko rodziców. Pomimo starań niezwykle trudno jest w dzisiejszych czasach uchronić dziecko od płynących w jego stronę bodźców o podłożu seksualnym z wielu stron. Należy zaszczepiać w dziecku zainteresowania, odpowiednio wyrabiać jego światopogląd, by nie wpadło w sidła Mediów.

Temat seksu przestał być już tematem tabu.
Czy to dobrze, czy źle? Znamy już chyba odpowiedź.
Na seksie się teraz zarabia, jest na niego popyt, a to nakręca interes.
Siła mediów jest potężna i niewielu z nas zdaje sobie z niej sprawę.
Nie pozwólmy by kiedykolwiek miała nad nami przewagę pod żadnym względem.

Pozdrawiam, Paulina B.

Morphia

Aśika

Pauli

Aśika nie robie z kobiet niewiniątek. Większość jest świadoma swojej seksualności i sprytnie ją wykorzystuje.

U Ciebie jest, ale zapewniam Cię, że gusta płci przeciwnej uległy nieco zmianie.

To kobiety zachwycają się teraz Marylin, bo jest to ikona, z którą mogą się nieco utożsamić, w przeciwieństwie do pań z rozkładówek.

peggy

Widzę, że nie tylko ja mam takie spostrzeżenia na temat dzisiejszych nastolatków... Nie chciałabym tu popadać w tony "kiedy ja byłam w tym wieku" albo moralizować, ale fakt, wiele się zmieniło, choć jeszcze niedawno to my mieliśmy te 13 lat i, choć pewnie samych siebie nie ocenia się do końca obiektywnie, nasz świat wyglądał trochę inaczej...

Z moimi przyjaciółmi, którzy są nimi od tych właśnie gimnazjalnych czasów Smile

często wspominamy róże sytuacje, niepowtarzalne... aż tęskno Smile

I patrząc na większość dzisiejszych nastolatków, muszę stwierdzić, że po prostu żal mi ich... Pogoń za tym, by wyglądać jak gwiazdka, lśnić w towarzystwie i za wszelką cenę się wyróżniać (niestety nie tym, czym warto), kreowanie się na kogoś, kim się nie jest, zabija to wszystko, co jest w tym okresie życia najpiękniejsze- totalną beztroskę!

Ale mam też w tym wieku brata i mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie tylko w domowym zaciszu zachowuje się NORMALNIE, ale także w towarzystwie swych znajomych, ceni wartości, które są tego godne i myślę, że wyrośnie na świetnego faceta Smile

A to oznacza, że nie można uogólniać, bo owszem, niestety większość nastolatków jest pozostawiona sama sobie, zarówno przez rodzinę, jak i szkołę, a wychowują je media, ociekające tandetą, kasą, seksem i przemocą, ale póki będą ludzie, którym nie przewróciło się w głowie i będzie im zależeć na tym, by ich bliskim również to nie zagroziło, to światu nie grozi zagłada Wink

Myślę, że niemożliwe jest, by"zbawić"wszystkich, zawsze była masowa kultura (przybierająca róże kształty) i będzie, tak jak jej zwolennicy,
ważne, by wiedzieć czego się chce i dbać o tych, co są nam bliscy, a nie będziemy musieli się o nich martwić Smile

Poetka

Myślę , że wina leży nie tylko po stronie rodziców . . Kiedy dziewczyna dorasta i chodzi do szkoły zauważa pewne trendy, które promują koleżanki . Bojąc się odrzucenia równieśniczek zaczyna dążyć ich śladem i bierze z nich przykład. Zwróccie także uwagę na to co pokazuje tv - gdzie się nie rozejrzysz tam SEX !! Często rodzice nie mają wpływu na to co robi ich dziecko robi poza domem .. nie ulega również wątpliwości, że zmienił się świat i temat sexu nie jest tabu. Dorośli przesadzają, a dzieci na tym cierpią.

Poetka

I jeszcze jedno .. nasuwa mi się pytanie, co zrobić by uchronić " nasze " dzieci od wpływu takiego środowiska i czy w ogóle jest to możliwe ??

Morphia

peggy

A mi się jednak wydaje, że jeżeli faktycznie, od najmłodszych lat, będę poświęcać moim dzieciom ogrom czasu, uwagi i miłości, wpajać i tłumaczyć wartości, według których warto żyć, to wyrosną one na dojrzałych, świadomych siebie ludzi, którzy będę potrafili śmiało pokazać swoje zdanie i wybrać własną drogę, a nie podążać ślepo za innymi. Moi rodzice tak robili i, choć robiłam i robię głupie rzeczy... ehh ;D, to w grucie rzeczy, myślę, że się im udało Smile

Więc można Smile

peggy

I jeszcze coś mi się nasunęło. Seks nie jest już tematem tabu, fakt, ale czy jest w tym coś złego? Myślę, że nie, wręcz odwrotnie Smile

Niesmaczne i stanowiące problem jest natomiast to, że komercyjne media ociekają seksem, który nie ma nic wspólnego z intymnością, szacunkiem i miłością, które powinny łączyć dwoje ludzi i takiego stosunku do siebie i innych uczą się najmłodsi.

Niedługo w kinach pojawi się polski film pt. "Galerianki", odnoszący się do tego tematu i ciekawie go przedstawiąjacy, myślę, że wart będzie obejrzenia.

Morphia